Pierwsza gwiazdka to nie gwiazda! Nie pomyl się!

9 miesięcy temu

Pierwsza gwiazdka na niebie według tradycji oznajmia, iż możemy zasiąść do wieczerzy wigilijnej. Wypatrując na niebie migoczącego punktu, nie zdajemy sobie jednak sprawy, iż najczęściej to, co uważamy za pierwszą gwiazdkę, nie jest wcale gwiazdą.

Pierwsza gwiazdka jest symbolem Gwiazdy Betlejemskiej, która wskazywała drogę w czasie narodzin Jezusa. Zgodnie z tradycją, kiedy dostrzeżemy na niebie pierwszą gwiazdkę, możemy siadać do wigilijnej kolacji. Często jednak mylimy gwiazdy z innymi obiektami na niebie.

Nie wszystko gwiazdą, co się świeci

Najczęściej na wieczornym niebie jaśniejsze są inne obiekty niż gwiazdy. Po zachodzie Słońca nad naszymi głowami zaczyna górować blask Księżyca. Nie sposób go jednak pomylić z gwiazdą.

Zwykle też jaśniejsze będą światła samolotów. Jednak i one nie dają się pomylić z gwiazdami, bo zachowują się inaczej niż gwiazdy. zwykle wyraźnie widać ich ruch, a także miganie, którego nie można pomylić z migotliwością gwiazdy.

Na niebie możemy jednak dostrzec inne obiekty, które wyglądają jak gwiazdy, ale nimi nie są.

Pierwsza gwiazdka to nie gwiazda!

Okazuje się jednak, iż najjaśniejszymi obiektami na wieczornym i nocnym niebie, oczywiście poza Księżycem, są planety. Świecą one odbitym od słońca blaskiem, dlatego też gołym okiem wyglądają na niebie jak gwiazdy. Niektóre z nich są jednak od gwiazd jaśniejsze.

W ostatnich latach bywało tak, iż to, co większość z nas brała za pierwszą gwiazdkę, było tak naprawdę planetą Wenus. W tym roku będzie inaczej.

24 grudnia 2023 pierwszą gwiazdkę pomylimy nie z Wenus a…

Wenus nie będzie widoczna w tym roku 24 grudnia. Na niebie jako pierwszy migoczący obiekt dostrzeżemy planetę Jowisz. Czyli największą planetę naszego układu słonecznego.

Spośród planet i gwiazd na wieczornym niebie najjaśniej świeci Jowisz, z blaskiem -2,66 magnitudo. Na dodatek jest widoczny wysoko na niebie i po południowo-wschodniej stronie, czyli daleko od zachodniego horyzontu. Te wszystkie czynniki sprawiają, iż to właśnie Jowisz spełni rolę pierwszej gwiazdki — pisze portal wszystkoconajwazniejsze.pl.

Co więcej, z Jowiszem o miano „pierwszej gwiazdki” może w tym roku rywalizować Saturn. Ma on blask 0,93 magnitudo i będzie on widoczny choćby lepiej niż najjaśniejsze gwiazdy.

Jaką światłość dostrzeżemy jako pierwszą?

Co jednak z prawdziwymi gwiazdami? One przecież także pojawią się na niebie.

Najprawdopodobniej jako pierwsza dostrzegalna będzie Kapella. Świeci ona po północno-wschodniej stronie w konstelacji Woźnicy. Także wysoko, po zachodniej stronie nieba ukaże się Wega w gwiazdozbiorze Lutni.

W dalszej kolejności są gwiazdy Altair, Deneb, Aldebaran. Ale najpewniej nie zwrócimy na nie uwagi, jedząc już karpia lub dzieląc się opłatkiem z najbliższymi.

Czytaj także: Przedświąteczna sytuacja na giełdach zbóż i oleistych

Źródło: wszystko co najwazniejsze

Idź do oryginalnego materiału