Plantatorzy tytoniu przyjadą do Warszawy! Rolnicy zapowiadają ogólnopolski protest

Warszawa szykuje się na kolejny protest rolniczy. W poniedziałek, 3 listopada, tysiąc plantatorów tytoniu z całej Polski przyjedzie do stolicy, by zaprotestować przeciwko planom likwidacji dopłat do upraw tytoniu, które forsują Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) oraz Komisja Europejska. Rolnicy zapowiadają twardą walkę i ostrzegają: „To nie reforma, to egzekucja polskiej wsi!”.

Plantatorzy tytoniu przyjadą do Warszawy! Rolnicy zapowiadają ogólnopolski protest

Nowe przepisy, które mogą pogrzebać branżę

Na najbliższym posiedzeniu Konwencji Ramowej WHO o Ograniczeniu Użycia Tytoniu (COP11 FCTC), które odbędzie się w listopadzie w Genewie, mają zapaść decyzje dotyczące całkowitego zakazu dopłat do upraw tytoniu. W praktyce oznaczałoby to stopniowe wygaszanie produkcji w całej Unii Europejskiej, a więc również w Polsce.

– „To będzie pogrzeb naszej branży. Uprawiamy tytoń na ziemiach, z których nic innego nie da się utrzymać. jeżeli Bruksela i WHO wprowadzą te przepisy, tysiące rodzinnych gospodarstw upadnie. W ich miejsce wejdzie tani tytoń z Chin i Brazylii” – alarmuje Okręgowy Związek Plantatorów Tytoniu w Augustowie.

Polscy rolnicy czują się zdradzeni

Plantatorzy są wściekli, bo – jak twierdzą – rząd nie broni ich interesów. Choć Minister Rolnictwa Stefan Krajewski zapewnia, iż Polska dąży do utrzymania upraw tytoniu, to jego głos może nie zostać wysłuchany. Ministerstwo Zdrowia, kierowane przez Jolantę Sobierańską-Grendę, popiera bowiem wspólne stanowisko WHO i Komisji Europejskiej.

– „Rząd piłuje gałąź, na której sam siedzi! Tytoń to nasze polskie złoto eksportowe, a oni chcą to wszystko zniszczyć. jeżeli w Genewie zapadnie decyzja o likwidacji dopłat, tysiące rodzin zostanie bez środków do życia” – ostrzega Ruch Młodych Plantatorów Tytoniu „Tytoń z Polski”.

30 lat pracy pod znakiem zapytania

Polska od lat jest jednym z największych producentów tytoniu w Unii Europejskiej. W kraju działa ok. 4 tys. gospodarstw, które zapewniają pracę dla ponad 20 tys. osób. Jak przypomina Ogólnopolskie Stowarzyszenie Tytoniu, tylko w ostatniej dekadzie branża wygenerowała ponad 5 miliardów euro z eksportu.

– „Zbudowaliśmy potęgę, którą Bruksela teraz chce zniszczyć. Wspólnie z WHO próbują doprowadzić do upadku tysięcy rodzinnych gospodarstw. Bezczynność polskiego rządu to dla nas wyrok!” – grzmi Ogólnopolskie Stowarzyszenie Tytoniu.

Jeszcze ostrzej wypowiada się Polski Związek Plantatorów Tytoniu (PZPT):
– „To nie walka z nałogiem, to walka z polskim rolnictwem! Komisja Europejska chce zlikwidować nasz rynek, by zrobić miejsce dla taniego importu spoza UE. W Genewie odbędzie się pogrzeb strategicznej gałęzi polskiej gospodarki” – komentują przedstawiciele Związku.

Warszawa pod oblężeniem – rolnicy przyjadą z całej Polski

Protest ma rozpocząć się 3 listopada o godzinie 12:00 przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w Alejach Ujazdowskich. Rolnicy zapowiadają, iż nie odejdą, dopóki ich głos nie zostanie wysłuchany. Symbolicznie zamierzają przekazać premierowi belę tytoniu owiniętą w czarny kir – znak żałoby po polskiej wsi.

– „Nie chcemy jałmużny, chcemy prawa do pracy! jeżeli państwo odwróci się od nas plecami, będziemy walczyć o swoje – tu, w Warszawie!” – zapowiada jeden z organizatorów protestu.

Czas na decyzję – czy Polska stanie po stronie rolników?

Do połowy listopada rząd będzie musiał zająć oficjalne stanowisko wobec propozycji WHO i Komisji Europejskiej. Od tej decyzji zależy przyszłość tysięcy rolników.

Rolnicy mówią jednym głosem:
„Nie chcemy jałmużny, chcemy równego traktowania. Polskie gospodarstwa nie mogą upaść, bo komu wtedy będzie służyć ta cała Unia?”

W poniedziałek w Warszawie przekonamy się, czy rząd wysłucha głosu tych, którzy od pokoleń uprawiają „złoto polskiej ziemi”.