8 miesięcy temu
Zmiany w ustawie lombardowej spowodowały wstrzymanie przyjmowania wniosków kredytowych od rolników. Zobacz, jakie są konsekwencje modyfikacji przepisów.
Przyjmowanie wniosków kredytowych od rolników zostało wstrzymane przez wiele banków. Od 7.01.2024 roku dla rolniczych umów kredytowych w wysokości nie większej niż 255–550 tys. zł stosowane są rozwiązania konsumenckie.
Droższe kredyty dla rolników?
Przyjmowanie wniosków kredytowych zastopowały różnice w procedurze oceny zdolności kredytowej czy wycenie ryzyka kredytowego. Powodem jest różnica sposobu liczenia marży przy finansowaniu konsumenckim i firmowym.
Dobra spłacalność kredytów przez rolników gwarantowała bankom niższe ryzyko kredytowe, niż w przypadku klasycznych przedsiębiorców. Wprowadzona zmiana w przepisach sprawiła, iż kredyty dla rolników będę droższe, bo konsumenci są lepiej chronieni przez prawo.
Nowe przepisy ustawy o kredycie konsumenckim blokują możliwość preferencyjnego kredytowania rolnika. Oznacza to brak dopłat i gwarancji państwowych dla tych kredytobiorców.
A co z dużymi rolnymi gospodarstwami towarowymi?
Polski sektor rolniczy jest jednym z największych w Unii Europejskiej. W 2022 r. wyeksportował on towary za ponad 40 mld euro a w kolejnym — jeszcze więcej. Dlatego warto zauważyć, iż finansowanie tej gałęzi gospodarki jest ogromnie ważne. Natomiast, obecnie, wnioski kredytowe dla dużych rolników produkujących na potrzeby przetwórstwa stały się problematyczne.
Z danych GUS wynika, iż w Polsce znajduje się 1,3 mln funkcjonujących gospodarstw. Około 250–300 tys. z nich to producenci wytwarzający towar na potrzeby przetwórstwa. Kredyty dla nich idące w miliony złotych przekraczają limity kredytu konsumenckiego dostępnego w kwocie 255–550 zł. Dlatego uniemożliwia to bankom udzielanie im kredytów jako przedsiębiorcom. Stąd rodzi się dla nich problem z finansowaniem inwestycyjnym i leasingowym.
Stanowisko banków wobec nowych przepisów kredytowych
Szkoda, iż przyjmowanie wniosków kredytowych dla rolników stwarza takie problemy. Przecież banki, które chcą udzielać jak najwięcej kredytów, powinny wcześniej zareagować. Teraz okazuje się, iż część rolników nie posiada zdolności kredytowej, nie mieści się w kredytowych limitach kwotowych, albo otrzyma kredyt droższy niż dotychczas.
Zmiany wprowadzone w ustawie lombardowej destabilizują funkcjonowanie całego systemu finansowania rolnictwa w Polsce. Oznacza to brak inwestycji w tym sektorze. Konieczność zakupu ziemi, potrzebnego sprzętu, czy też wybudowanie budynku do tej pory, w dużym stopniu była finansowana właśnie z kredytów. Rzadko, którego farmera stać na to z budżetu bieżącego.
W naszym kraju ponad 60% kredytów na działalność rolną udzielają banki spółdzielcze. A wprowadzone zmiany znacząco wpłyną na ich funkcjonowanie. Przecież to rolnicy są ich udziałowcami i klientami.
Co dalej w tej sytuacji braku kredytowania dla rolników?
Reakcją na zaistniałą sytuację są apele MRiRW oraz przedstawicieli rynku rolniczego do Ministerstwa Finansów o nowelizację ustawy lombardowej.
Także MF podejmuje próby naprawy sytuacji. Zwróciło się do Ministra Sprawiedliwości, Komisji Nadzoru Finansowego, UOKiK-u oraz Rzecznika Finansowego o opinię.
Przeczytaj także: Zadłużenie rolników w Polsce — sytuacja się pogarsza
Źródło: money.pl
