Rak i monilioza. Chłodna i deszczowa pogoda będzie sprzyjała chorobom grzybowym

Tak to już jest w naszej branży, iż długo wyczekiwany deszcz rodzi także zagrożenia dla naszych upraw. Problemu by nie było, gdyby padało regularnie przez całą wiosnę. Na to jednak nie mamy wpływu. Zapowiadane na kilka najbliższych dni opady do dosłownie „raj” dla chorób grzybowych, ale nie będziemy dziś mówili o parchu jabłoni.

Rak drzew owocowych – pogoda będzie sprzyjała infekcjom

Rak drzew owocowych, powodowany przez grzyby z rodzaju Neonectria może powodować znaczne szkody w sadach, a w skrajnych przypadkach może doprowadzić do obumierania drzew (szczególnie popularnych w ostatnich latach sportów Gali i Red Deliciousa). Choroba rozprzestrzenia się głównie przez zarodniki grzybów, które mogą być przenoszone przez wiatr, wodę lub narzędzia ogrodnicze. Jak czytamy w licznych opracowaniach, wilgotne i chłodne warunki sprzyjają rozwojowi grzyba i rozprzestrzenianiu zarodników. Właśnie takie warunki czekają nas w najbliższych dniach. Ryzyko infekcji potwierdza model chorobowy dla jabłoni.

Brunatna zgnilizna drzew pestkowych

Choroba atakuje przede wszystkim wiśnie i czereśnie. Powodują ją grzyby z rodzaju Monilinia. Podobne jak w przypadku raka drzew owocowych, rozwojowi choroby wyjątkowo sprzyjają wilgotne i chłodnie warunki atmosferyczne. Te czekają nas przez najbliższe 4 dni. Słabe infekcje moniliozy wyliczają modele chorobowe. Chociaż w większości sadownicy starali się przeprowadzać zabiegi zabezpieczające to przy dużej presji patogenu prawdopodobnie zobaczmy objawy moniliozy w dalszej części sezonu.