Andrzej z Plutycz nieraz zaskakiwał widzów programu “Rolnicy. Podlasie”, ale tym razem to on sam nie mógł wyjść z podziwu. Znalezisko, na które natknął się jego ojciec na swoim podwórku, wprawiło go w osłupienie. “Toż to niemożliwe!” – powtarzał z niedowierzaniem. Niesamowita sytuacja zaciekawiła choćby Gienka, który przecież widział już niejedno.