
Rzekomy pomór drobiu znów atakuje. O kolejnym ognisku poinformował we wtorek 22 lipca Główny Lekarz Weterynarii. Gdzie tym razem zaatakowała choroba?
Rzekomy pomór drobiu, czyli Newcastle Disease (ND) odnotowano w tym roku w 41 lokalizacjach zajmujących się produkcją drobiu. Tymczasem pierwsze ognisko choroby służby weterynaryjne odkryły w województwie podlaskim.
Gdzie tym razem zaatakował rzekomy pomór drobiu?
Rzekomy pomór drobiu ponownie zaatakował na północy Mazowsza. Kolejne, 41. ognisko choroby służby weterynaryjne odnotowały w miejscowości Stawiszyn Zwalewo w gminie Bieżuń. Tym razem choroba zaatakowała gospodarstwo produkcyjne, w którym odchowywano około 61 tysięcy kur. Tymczasem poprzednie ognisko choroby odkryto w niedalekim Sławęcinie.
Duże zagrożenie chorobą na północnym Mazowszu
W sumie, na terenie samej gminy Bieżuń do dnia 22 lipca odnotowano 10 ognisk choroby. Poprzednie ogniska choroby GIW stwierdził m.in. w Sławęcinie, Stanisławowie, Karniszynie, Dąbrówkach oraz w Bieżuniu. Straty na terenie tej gminy wynoszą około 479 tysięcy sztuk drobiu.
Jak duże straty do tej pory spowodował rzekomy pomór drobiu?
Po dodaniu ostatniego przypadku łączna liczba drobiu w ogniskach choroby w Polsce przekroczyła 4,05 mln sztuk. Ale najbardziej rzekomy pomór drobiu dotknął województwo mazowieckie, gdzie do 22 lipca 2025 odnotowano w sumie 19 ognisk choroby. Straty wyniosły w nim ponad 2645 tys. sztuk drobiu, z czego prawie 2582 tys. to kury. Pozostałe 64 tys. to gęsi i indyki.

Rzekomy pomór drobiu atakuje i „wyłącza” kolejne powiaty. Importerzy wprowadzają zakazy wobec towarów z Polski pochodzenia drobiowego. Tym razem na długiej liście zakazów Macedonia umieściła żywy drób wielu gatunków, w tym indyki
fot. Canva
Zakaz importu drobiu z Polski
Główny Inspektorat Weterynarii poinformował także, iż 22 lipca 2025. r. Macedonia Północna podjęła decyzję o zakazie importu drobiu z kolejnych powiatów. Informację o tym fakcie zamieściła na swojej stronie internetowej Agencja ds. Żywności i Weterynarii Macedonii Północnej. Przyczyną jest właśnie rzekomy pomór drobiu w Polsce. Tym razem zakaz objął powiaty:
- kielecki,
- kartuski,
- rawski,
- żuromiński,
- piotrkowski.
Zakazem objęto żywy drób następujących gatunków: kurcząt, indyków, perliczek, kaczek, gęsi, przepiórek, gołębi, bażantów, kuropatw oraz strusi (Ratitae). Ponadto obejmuje on jaja wylęgowe, mięso i jego przetwory, produkty jajeczne oraz uboczne produkty pochodzenia zwierzęcego.
Jednakże z zakazu wyłączono produkty, które poddano obróbce eliminującej wirusa. Obejmuje to m.in. jaja, płynne białka, żółtka, białko jaj w proszku. Także produkty mięsne po obróbce termicznej można eksportować.
Źródło: GIW