Narasta konflikt na linii rolnicy – Ministerstwo Rolnictwa. NSZZ RI „Solidarność” domaga się natychmiastowego odwołania wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka, oskarżając go o szkodzenie polskiej wsi i ataki na związek zawodowy. W tej sprawie związkowcy skierowali oficjalne pismo do Ministerstwa Rolnictwa.
Ostry sprzeciw po wypowiedziach Kołodziejczaka
Jak wskazują przedstawiciele związku, powodem wniosku o dymisję są kontrowersyjne wypowiedzi wiceministra po pierwszej turze wyborów samorządowych.
– Pan Michał Kołodziejczak po pierwszej turze wyborów bezprecedensowo zaatakował Związek Zawodowy „Solidarność”, jak również osobę przewodniczącego pana Tomasza Obszańskiego – powiedział Tomasz Ognisty, zastępca przewodniczącego NSZZ RI „Solidarność”. – Nie zgadzamy się z takim traktowaniem. Michał Kołodziejczak szkodzi polskiej wsi – dodał.
Związkowcy wskazują, iż Kołodziejczak, zamiast reprezentować interesy rolników, prowadzi działania sprzeczne z oczekiwaniami środowiska wiejskiego.
Zarzut zdrady ideałów AgroUnii
Wiceministrowi zarzuca się również brak konsekwencji w działaniach oraz odejście od postulatów, z którymi wcześniej identyfikował się jako lider AgroUnii.
– Nie pozwalamy na to, aby poseł, wiceminister rolnictwa, który jeszcze niedawno stał na barykadach w obronie rolników, dzisiaj atakował „Solidarność” – mówi Ognisty. – To człowiek, który na plecach rolników dostał się do Sejmu, a później ich oszukał – dodał.
Apel do premiera o zdecydowaną reakcję
Szef „Solidarności” Rolników Indywidualnych Tomasz Obszański apeluje do premiera Donalda Tuska o szybkie działanie.
– Pan premier powinien w końcu zrobić porządek w resorcie rolnictwa i odwołać pana ministra Kołodziejczaka, który tylko szkodzi i nie zrobił nic, pełniąc swoją funkcję – zaznaczył Obszański.
Czy Kołodziejczak straci stanowisko?
Wypowiedzi liderów związku oraz złożone oficjalnie pismo mogą wywołać reakcję ze strony rządu. Na razie brak odpowiedzi ze strony Michała Kołodziejczaka oraz resortu rolnictwa. Napięcie w środowisku rolniczym rośnie, a los wiceministra może rozstrzygnąć się w najbliższych dniach.