Stefan Krajewski nowym ministrem rolnictwa. Siekierski żegna się z fotelem

11 godzin temu

Po miesiącach spekulacji i zapowiedzi premier Donald Tusk zrekonstruował rząd. Jedna ze zmian dotyczy stanowiska ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Czesława Siekierskiego zastąpił Stefan Krajewski, dotychczasowy sekretarz stanu w tymże resorcie.

Dzisiejsza (23.07.2025) decyzja Donalda Tuska zakończyła tygodnie niepewności co do przyszłości wielu kierownictw w jego rządzie. Rekonstrukcja objęła także Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. To Stefan Krajewski objął z dniem dzisiejszym tekę ministra.

Premier zdecydował — Stefan Krajewski przejmuje resort rolnictwa

Decyzja Donalda Tuska zakończyła miesiące niepewności co do przyszłości m.in. kierownictwa Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Czesław Siekierski, który objął tekę w grudniu 2023 r., ustąpił miejsca jednemu ze swoich najbliższych współpracowników — Stefanowi Krajewskiemu. Nowy minister nie jest zaskoczeniem. Mianowicie Krajewski od grudnia 2023 r. pełnił funkcję sekretarza stanu w MRiRW, odpowiadając m.in. za nadzór nad kluczowymi departamentami i koordynację działań związanych ze Wspólną Polityką Rolną.

Stefan Krajewski jest doświadczony we współpracy ze swoim dotychczasowym szefem — Czesławem Siekierskim. Wleje sporo energii do resortu — rekomendował premier Donald Tusk nowego ministra.

Krajewski wszedł do rządu jako członek Polskiego Stronnictwa Ludowego (jest szefem PSL na Podlasiu) i oczywiście z silnym poparciem PSL, które odpowiada za m.in. resort rolnictwa. Właśnie, z przekazów otrzymywaliśmy informacje, iż na włosku wisiała sprawa nadzoru PSL nad MRiRW oraz wszelkimi instytucjami podległymi resortowi rolnictwa. Niemniej PSL utrzymał ten intratny fotel.

Kompetencje nowego ministra rolnictwa Stefana Krajewskiego

Jako sekretarz stanu w MRiRW, Stefan Krajewski odpowiadał za szeroki wachlarz zagadnień. Koordynował działania Departamentu Budżetu, Departamentu Płatności Bezpośrednich, Departamentu Rolnictwa Ekologicznego i Jakości Żywności oraz Departamentu Wspólnej Polityki Rolnej. Nadzorował m.in.:

  • planowanie i wydatkowanie środków z budżetu państwa i funduszy UE,
  • płatności bezpośrednie i interwencje w ramach Planu Strategicznego WPR 2023–2027,
  • wsparcie dla rolnictwa ekologicznego, jakość żywności i ochronę oznaczeń geograficznych,
  • współpracę z ARiMR i Inspekcją Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych,
  • współpracę z Sejmem, Senatem oraz Kancelarią Prezydenta RP w zakresie polityki rolnej.

Ta rozbudowana lista kompetencji wskazuje, iż Krajewski był już de facto „technicznym ministrem” resortu, jeszcze zanim objął stanowisko formalnie.

Kim jest Stefan Krajewski?

Stefan Krajewski, nowy minister rolnictwa, to doświadczony polityk i samorządowiec. Ukończył studia na Uniwersytecie Warszawskim (Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych) oraz podyplomowe z zakresu wspólnej polityki rolnej UE. Zrealizował również program MBA.

Karierę rozpoczął w strukturach ARiMR — najpierw w Zambrowie, później jako dyrektor Podlaskiego Oddziału Regionalnego. Był radnym powiatowym, a następnie członkiem zarządu województwa podlaskiego. Od 2019 r. pełni mandat posła (IX i X kadencji). W grudniu 2023 r. został powołany na stanowisko sekretarza stanu w MRiRW.

Krajewski uchodzi za polityka pragmatycznego, dobrze znającego mechanizmy finansowe i struktury rolnictwa wspieranego przez UE. W nowej roli stanie przed wyzwaniami związanymi z wdrażaniem reform WPR, ochroną dochodów rolników i łagodzeniem skutków zmian klimatycznych.

Imię i nazwisko Stefan Krajewski
Nowa funkcja Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Data objęcia urzędu Lipiec 2025
Poprzednik na stanowisku ministra rolnictwa dr Czesław Siekierski
Partia polityczna Polskie Stronnictwo Ludowe
Wykształcenie UW, UWM Olsztyn (WPR UE), MBA
Doświadczenie ARiMR, samorząd, poseł, sekretarz stanu w MRiRW
Zakres kompetencji Fundusze UE, płatności, ekorolnictwo, jakość żywności, kooperacja międzynarodowa

Czesław Siekierski z radami nie tylko dla następcy

Trochę dziwi zmiana w ministerstwie rolnictwa. Aczkolwiek sam Czesław Siekierski zdradzał, iż kilka razy proszono go o zajęcie się resortem, zanim za trzecim razem przyjął tę propozycję w grudniu 2023 r.

Jako minister rolnictwa był mobilnym szefem. Spotykał się w gmachu ministerstwa, jak i w plenerze z rolnikami oraz ich przedstawicielami. Poza tym uczestniczył w większości konferencji i jubileuszów instytucji podległych ministerstwu rolnictwa.

Te spotkania z rolnikami były sygnałem, który w tej chwili Czesław Siekierski, diagnozuje na swoich mediach społecznościowych, chyba żegnając się z fotelem, a może zapowiadając swoją przyszłość:

Zgadzam się z tymi, którzy mówią, iż polityki nie robi się zza biurka w klimatyzowanym gabinecie. Zgadzam się z tymi, którzy mówią, iż kampania toczy się cały czas, od rana do wieczora; iż trzeba być prawdziwie zaangażowanym, jeździć po Polsce, spotykać się z wyborcami rozmawiać o ich codzienności.

Nie wystarczą spoty w mediach — musi być dialog! Często wymagający dużej odwagi. Znam to doskonale, bo właśnie w ten sposób uprawiania polityki jest mi najbliższy. Tak pracuję od pierwszego dnia, w którym objąłem resort rolnictwa. Jeżdżę do protestujących rolników, z ich organizacjami spotykam się na wielogodzinnych debatach, konsultuję najważniejsze rozstrzygnięcia, odwiedzam ich rodzinne gospodarstwa.

Słucham. Często jestem w drodze, bo wiem, iż na spotkania w terenie rolnicy czekają. Dlatego mój apel do kolegów polityków jest tylko jeden: zróbmy reset myślenia o polityce i wróćmy do pełnego dialogu z naszymi wyborcami. Słuchajmy tego, co chcą nam powiedzieć. Tak, tematy na kolejną wspólną wygraną leżą na ulicy (a choćby na polu).

Podkreślając potrzebę rekonstrukcji gabinetu, premier Tusk argumentował:

Nie będę tolerował wewnętrznych politycznych konfliktów.

Niewątpliwie konflikt Siekierski—Kołodziejczak był niejednokrotnie medialnym spektaklem. Czyżby więc to było powodem utraty stanowiska?

Jedno jest pewne, czy aby na pewno wystarczy rozmawiać, a kilka dowozić, co się zapowiedziało.

Idź do oryginalnego materiału