Susza niszczy plony. Krytyczna sytuacja wodna w części Polski

5 godzin temu

Susza niszczy plony roślin ozimych, jary trudno skiełkować, a nie ma choćby lata. Do tego IMGW alarmuje, iż sytuacja jest najgorsza od lat, a w prognozach nie widać poprawy. Dlatego samorządy rolników już się dopominają, by urzędnicy byli przygotowani do działania.

Tegoroczna wiosna zamiast tradycyjnie deszczu, przynosi rolnikom stres i niepewność. Brak opadów, spadki wilgotności gleby i alarmujące dane hydrologiczne powodują, iż sytuacja na polach staje się dramatyczna. Najnowsze komunikaty IMGW nie pozostawiają złudzeń – Polska wchodzi w najtrudniejszy sezon od dekady. Przecież to dopiero początek sezonu, a już susza niszczy plony.

Katastrofa na polach. Susza już niszczy plony

Susza niszczy plony na znacznej części kraju i to z ogromnym rozmachem. Rzepak ozimy usycha, zboża ozime kłoszą w stresie wodnym, co zmniejsza ich potencjał plonotwórczy. Tymczasem uprawy jare, jak kukurydza lokalnie nie może wykiełkować, natomiast ta, której udało się wzejść, cierpi na brak wody w glebie. Coraz więcej rolników zmuszonych jest do zaorywania całych plantacji. Przy czym przesiewy upraw w suchą glebę wiążą się z ogromnym ryzykiem. Skala problemu rośnie z dnia na dzień.

Susza się pogłębi — prognozy IMGW są pesymistyczne

Prognoza wilgotności gleby na 15.05.2025 – na głębokości 7-28 cm

fot. zrzut ekranu/IMGW

Z danych IMGW wynika, iż na 83 stacjach hydrologicznych przepływ wody w rzekach spadł poniżej tzw. SNQ, czyli średniego przepływu z okresu niskich stanów wody.

Prognoza wilgotności gleby na 15.05.2025 – na głębokości 28-100 cm

fot. zrzut ekranu/IMGW

Tak źle nie było od co najmniej 10 lat. To dowód, iż susza hydrologiczna, będąca konsekwencją suszy atmosferycznej i rolniczej, pogłębia się i obejmuje kolejne regiony. W dodatku wilgotność gleby spada miejscami do zaledwie 30%, a to oznacza, iż rośliny nie mają dostępu do wody w strefie korzeniowej.

IMGW w prognozie wilgotności gleby opracowanej do 20 maja niestety nie wskazuje na poprawę sytuacji. Będzie ona praktycznie niezmienna. No może nieco się poprawi w rejonie Łódź–Opole. Natomiast północno-zachodnia Polska nie może liczyć na zmiany.

Wiosna bez deszczu. Rolnicy apelują o reakcję administracji

Czyli prognozy nie dają nadziei na poprawę sytuacji wilgotnościowej w glebie. Synoptycy przewidują, iż do połowy czerwca spadnie mniej deszczu, niż wynosi norma wieloletnia. o ile sytuacja się nie zmieni, powtórzy się scenariusz z poprzednich lat — drastyczne spadki plonów i straty finansowe.

Na reakcję nie czekają bezczynnie rolnicy. Zachodniopomorska Izba Rolnicza skierowała pismo do Wojewody Zachodniopomorskiego Adama Rudawskiego, w którym domaga się przygotowania służb i administracji na skutki suszy. Sygnalizują, iż na wielu obszarach regionu pojawiły się już pierwsze objawy suszy rolniczej, mającej bezpośredni wpływ na kondycję upraw do wojewody.

Jeśli w najbliższym czasie nie nastąpi poprawa warunków pogodowych, w szczególności w postaci długo oczekiwanych opadów deszczu, istnieje realne ryzyko pogłębienia się suszy do poziomu zagrażającego bezpieczeństwu produkcji rolniczej w regionie — ostrzega Zachodniopomorska Izba Rolnicza w piśmie.

Na potwierdzenie zamieszczamy tabelę IMGW dotyczącą sytuacji w Szczecinie i jego okolicach.

Okresy niedoborów i nadmiarów opadów w Szczecinie i okolicach

fot. zrzut ekranu/IMGW

Okres niedoborów to ilość dni, podczas których odnotowano brak opadów lub w których suma opadów była niższa od założonego progu.

Wnioski z terenu są jednoznaczne: rolnictwo stoi na skraju kolejnego kryzysu, a susza może go tylko pogłębić. Dlatego potrzebna jest szybka mobilizacja struktur rządowych i samorządowych.

IMGW ostrzega, rolnicy walczą. Co dalej?

Obecnie obowiązuje aż 13 oficjalnych ostrzeżeń hydrologicznych przed suszą, obejmujących m.in. zlewnie Biebrzy, Iny, Płoni i — w niedalekiej przyszłości — Bugu oraz Gwdy. Opady prognozowane na najbliższe dni będą symboliczne. Mianowicie przewiduje się maksymalnie 5–10 mm deszczu/12 h i bardzo nierównomiernie rozłożone. Oznacza to, iż wiele regionów przez cały czas pozostanie bez deszczu.

Już susza niszczy plony w centralnej i północno-zachodniej Polsce. Niestety może być jeszcze gorzej, gdyż prognozy opadów na najbliższe tygodnie roku są bardzo złe

fot. zrzut ekranu/IMGW

Rolnicy nie tylko oczekują pomocy finansowej czy formalnej. Domagają się systemowych działań. Przede wszystkim uproszczeń jeżeli chodzi o retencję wody. jeżeli natomiast o taką reakcję władz trudno, to wsparcia doradztwa rolniczego, szybkiej oceny strat, możliwości uproszczonych procedur wnioskowania o odszkodowania. Dziś, gdy susza niszczy plony, każdy dzień zwłoki może oznaczać dziesiątki hektarów zmarnowanych upraw.

Źródło: IMGW, KRIR

Idź do oryginalnego materiału