10 miesięcy temu
Ogrzewanie domu to istotny aspekt komfortu życia. Wybór odpowiedniego źródła ciepła może wpłynąć zarówno na wygodę, jak i koszty eksploatacji. W Polsce trzy główne opcje zdają się wyróżniać: piece węglowe i na drewno o nowoczesnej efektywności energetycznej oraz pompy ciepła. Porozumienie Branżowe na Rzecz Efektywności Energetycznej (POBE) podkreśla, iż są to w tej chwili najlepsze metody na tanie ogrzewanie domu i podgrzewanie wody użytkowej.
POBE po raz kolejny przygotowało opracowanie dotyczące kosztów ogrzewania nieruchomości dla różnych rodzajów urządzeń grzewczych. Są one aktualne dla IV kwartału tego roku. Dane uwzględniają ceny opału z września. Poniżej prezentujemy wnioski z tego raportu.
Tanie ogrzewanie domu? Wracamy do węgla i drewna
Według danych zgromadzonych przez POBE ceny węgla, ekogroszku i drewna kawałkowego obniżyły się odpowiednio o 7%, 8% i 11% od kwietnia do września 2023 r. To sprawiło, iż nowoczesne piece węglowe i na drewno stały się tańszą opcją niż piece gazowe. W raporcie POBE podkreślono jednak, iż najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem pozostają pompy ciepła, zwłaszcza w przypadku domów z ogrzewaniem podłogowym.
My również przygotowaliśmy zestawienie aktualnych (na listopad) cen opału. Przeczytaj zatem, ile kosztuje tona węgla na początku sezonu grzewczego 2023.
Najdrożej wypada ogrzewanie elektryczne
Jednakże pod hasłem „tanie ogrzewanie domu” kryje się znacznie więcej niż konkretne źródło ogrzewania. Mianowicie należy wziąć pod uwagę też inne czynniki, takie jak rodzaj ogrzewania (podłogowe czy tradycyjne grzejniki), izolacja budynku oraz efektywność energetyczna pieca. POBE dostarcza przykładowe zestawienia dla domów jednorodzinnych o powierzchni 150 m², uwzględniając te bardziej i mniej energooszczędne.
Według danych POBE, roczne koszty ogrzewania i podgrzewania wody użytkowej dla domu o powierzchni 150 m², z zużyciem energii cieplnej na poziomie 80 kWh/m² rocznie, prezentują się następująco:
- piece elektryczne o sprawności 96% (tylko taryfa nocna za prąd) – 18 tys. zł;
- piece olejowe – 9190 zł,
- piece na propan (sprawność 91%), grzejniki – 5820 zł,
- piece gazowe kondensacyjne, ogrzewanie podłogowe – 5510 zł,
- piece gazowe kondensacyjne, grzejniki – 5700 zł,
- piece węglowe (sprawność 64%), grzejniki – 6640 zł,
- piece węglowe (sprawność 84%), grzejniki – 5080 zł,
- piece na kawałki drewna (sprawność 84%), grzejniki – 5180 zł,
- piece na kawałki drewna (sprawność 64%), grzejniki – 6760 zł,
- piece na pelet drzewny (sprawność 84%), grzejniki – 6840 zł,
- pompa ciepła gruntowa, ogrzewanie podłogowe – 4440 zł, grzejniki – 5650 zł,
- pompa ciepła powietrzna, ogrzewanie podłogowe – 5250 zł, grzejniki – 6710 zł.
Pompa + fotowoltaika = bezkonkurencyjne tanie ogrzewanie domu
W swoim zestawieniu POBE zwraca uwagę, iż połączenie pomp ciepła z własną instalacją fotowoltaiczną sprawia, iż stają się one bezkonkurencyjne pod względem kosztów. Roczne koszty ogrzewania w ten sposób domu i podgrzewania w nim wody użytkowej mogą spaść poniżej 3 tys. złotych.
Przy okazji warto wspomnieć, iż ministerstwo środowiska zdementowało informację, jakoby miał się pojawić podatek od przydomowych instalacji fotowoltaicznych. Ministerstwo nie ma takich planów, w każdym razie obecne ministerstwo ich nie ma.
Źródło: Portal Samorządowy
