Grzybiarze w ostatnich tygodniach nie mogą narzekać na zbiory. Koszyki pełne są grzybów, które zalały polskie lasy po deszczach i ciepłym październiku. Warto jednak wiedzieć, iż wśród drzew chowa się prawdziwy skarb wart duże pieniądze.
Grzybiarze powinni być czujni, wróciło "złoto polskich lasów"
Do koszyków grzybiarzy najczęściej trafiają maślaki. Innymi popularnymi grzybami, jakimi pasjonaci chwalą się w sieci na przeróżnych grupach dedykowanymi zbieraniu grzybów, są gąski, borowiki, czy sowy i charakterystyczne kozie brody.
Okazuje się jednak, iż do polskich lasów powrócił prawdziwy skarb. Po niemal 100 latach absencji w okolicach Gdańska oraz Beskidu Żywieckiego potwierdzono zaobserwowanie tzw. złota polskich lasów. Pod terminem tym ukrywa wyjątkowo cenny i rzadki grzyb o nazwie gąska sosnowa. Nie są jeszcze znane procesy stojące za nagłym powrotem luksusowego grzyba do Polski.Reklama
Gąska sosnowa warta jest fortunę
Wśród najdroższych grzybów na świecie to właśnie gąska sosnowa znajduje się w ścisłej czołówce. Grzybiarz, który się na nią natknie, może sprzedać ją z dużym zyskiem. Smakosze na całym świecie płacą ogromne pieniądze za możliwość kupienia tego przysmaku. Kilogram gąski sosnowej potrafi kosztować od 2 tysięcy euro w górę, a więc początkowa granica zarobku wynosi ponad 8 tysięcy 500 zł.
Cena ta nie jest mała i rzuca wyzwanie innemu słynnemu grzybowi z Polski. Podobnie wysoką cenę oscylującą w okolicy 8-10 tysięcy złotych osiąga biała trufla. Niemniej to właśnie gąska sosnowa, rosnąca w lasach iglastych i mieszanych, wręczana jest w Japonii w formie prezentu ślubnego, czym trufla nie może się już pochwalić.
Wielkie pieniądze za gąskę sosnową to nie wszystko
Grzyb, który niespodziewanie po niemal wieku powrócił do polskich lasów, zwraca uwagę głównie ze względu na swoją wysoką cenę. Niestety znalezienie konesera, który będzie gotowy zapłacić za złoto polskich lasów tak wysoką cenę, może być trudne. W Polsce próżno szukać dedykowanego rynku handlu skierowanego pod gąskę sosnową.
Grzybiarze mający szczęście natknąć się na gąskę sosnową mogą, zamiast próby szybkiego zarobku, sprawdzić walory smakowe stojące za windowaniem ceny polskiego grzyba. Poza silnie wyczuwalnym aromatem cynamonu i mączysto-słodkawym smakiem warto docenić bogactwo białka i witamin z grupy D i B.