Diesel drożeje jak szalony. Kolejny tydzień podwyżek na rynku paliw

Polscy kierowcy znów mają powody do niepokoju. Cena oleju napędowego wzrosła w ostatnich dwóch tygodniach aż o 30 groszy na litrze w hurcie, a stacje paliw niemal natychmiast podniosły ceny detaliczne. Benzyna drożeje wolniej, ale trend jest jednoznaczny – paliwa idą w górę, a nadzieje na szybkie obniżki są niewielkie.

Diesel drożeje jak szalony. Kolejny tydzień podwyżek na rynku paliw

Diesel w górę, benzyna z lekkim wzrostem

Na rynku hurtowym olej napędowy (Ekodiesel) kosztował 6 listopada 4 828 zł/mł, czyli o 6 groszy więcej niż tydzień wcześniej. Dla porównania, benzyna Pb95 utrzymała się na poziomie 4 510 zł/mł.

Na stacjach paliw również widać wyraźne podwyżki. Średnia cena diesla wyniosła 6,11 zł/l, co oznacza wzrost o 7 groszy w tydzień. Benzyna Pb95 podrożała do 5,94 zł/l, a LPG pozostał stabilny na poziomie 2,60 zł/l.

Skąd te podwyżki?

Eksperci wskazują na kilka czynników:

• droższy dolar, którego kurs w tym tygodniu przekroczył 3,70 zł,
• odbicie cen ropy naftowej na światowych rynkach w końcówce października,
• rosnące marże detaliczne, które drugi rok z rzędu osiągają rekordowe poziomy.

Mimo iż ropa Brent potaniała w pierwszym tygodniu listopada o 1 USD – do 63,4 USD/b – efekt ten został niemal całkowicie zniwelowany przez umocnienie amerykańskiej waluty.

– choćby jeżeli ropa lekko tanieje, przy słabszym złotym kierowcy w Polsce nie odczują tego na dystrybutorze – komentują analitycy e-Petrol.

Ropa tańsza, ale złoty słabszy

W czwartek polska waluta nieco się umocniła, odzyskując około 2 grosze względem dolara. jeżeli ten trend się utrzyma, w piątek możliwa jest delikatna korekta cen hurtowych, ale raczej symboliczna.

Na stacjach nie należy spodziewać się spadków. Operatorzy tłumaczą, iż podwyżki w hurcie są zbyt duże, by mogli je w krótkim czasie zneutralizować.

Marże paliwowe znów biją rekordy

Jak podają analitycy rynku, marże detaliczne stacji paliw już drugi rok z rzędu osiągają historyczne poziomy. Oznacza to, iż część wzrostu cen paliw to nie tylko efekt globalnych rynków, ale również większe zarobki koncernów i właścicieli stacji.

Eksperci podkreślają, iż przy obecnych notowaniach ropy i kursie dolara nie ma ekonomicznych przesłanek do gwałtownych obniżek.

Co dalej z cenami paliw?

Scenariusz na najbliższe dni nie napawa optymizmem. Diesel może dalej drożeć, a benzyna – utrzymywać się na obecnym poziomie. LPG pozostaje najstabilniejszym paliwem na rynku, choć i tu możliwe są niewielkie korekty.