Płyn chłodniczy to nie tylko ochrona przed przegrzaniem silnika. Jego prawidłowy dobór i regularna wymiana mają ogromne znaczenie dla żywotności maszyny. Warto więc wiedzieć, na co zwrócić uwagę przy jego stosowaniu.
Jakie znaczenie w maszynach rolniczych ma płyn chłodniczy?
Silniki w ciągnikach, kombajnach czy ładowarkach pracują często pod dużym obciążeniem, w warunkach dalekich od idealnych jak kurz, niskie prędkości przepływu powietrza czy wysokie temperatury otoczenia. W takich sytuacjach układ chłodzenia ma najważniejsze znaczenie dla utrzymania stabilnej temperatury roboczej silnika, a co za tym idzie, dla jego trwałości. Płyn chłodniczy nie tylko odprowadza nadmiar ciepła z bloku silnika do chłodnicy, ale także chroni elementy metalowe przed korozją, a pompę cieczy przed zatarciem.
Warto pamiętać, iż sama woda, mimo swojej dobrej przewodności cieplnej, nie nadaje się do tego celu. Już w temperaturze 0°C zamarza, a powyżej 100°C zaczyna wrzeć, co w praktyce grozi uszkodzeniem silnika. Płyny chłodnicze oparte są więc na roztworach glikolu etylenowego lub propylenowego, które obniżają punkt zamarzania choćby do -35°C i podnoszą temperaturę wrzenia powyżej 120°C.
Kontrolowanie poziomu oraz jakości płynu chłodniczego, choć proste i szybkie, jest niezwykle istotne dla odpowiedniej eksploatacji. Fot. FirmoweSkład i adekwatności
Typowy płyn chłodniczy składa się z czterech głównych grup składników:
– baza glikolowa – najczęściej glikol etylenowy lub propylenowy, który obniża punkt zamarzania i podnosi temperaturę wrzenia;
– woda demineralizowana lub destylowana – poprawia przewodnictwo cieplne i stabilizuje skład chemiczny płynu chłodniczego. Musi być pozbawiona soli wapnia i magnezu, które w innych przypadkach tworzyłyby kamień kotłowy;
– pakiet inhibitorów korozji – zestaw dodatków chemicznych chroniących aluminium, miedź, stal i żeliwo przed utlenianiem i erozją;
– barwnik i dodatki pomocnicze – ułatwiają identyfikację rodzaju płynu chłodniczego oraz ograniczają pienienie się, stabilizują pH i poprawiają smarowanie pompy cieczy.
Dobrze dobrany płyn nie tylko utrzymuje adekwatną temperaturę pracy silnika, ale także zabezpiecza układ przed korozją, kawitacją i osadami, zapewniając przy tym wieloletnią trwałość podzespołów.
Płyn chłodniczy – rodzaje i mieszalność
Na rynku spotyka się różne oznaczenia płynów chłodniczych: G11, G12, G12+, G12++ oraz G13. Są to symbole opracowane pierwotnie przez koncern Volkswagen i dziś powszechnie stosowane w motoryzacji i maszynach roboczych. Oznaczają one rodzaj technologii inhibitorów korozji i zakres zastosowania:
– G11 – starszego typu płyny IAT (Inorganic Additive Technology), zawierające krzemiany i fosforany. Dobrze chronią żeliwo i miedź, ale mają krótszą trwałość (ok. 2 lata). Stosowane w starszych ciągnikach i silnikach bez dużej ilości aluminium;
– G12/G12+ – nowocześniejsze płyny OAT (Organic Acid Technology) z dodatkami organicznymi, bez krzemianów. Charakteryzują się długą żywotnością (do 5 lat) i świetną ochroną aluminium, dzięki czemu nadają się do współczesnych silników turbodoładowanych i wysokoprężnych;
– G12++ – płyny hybrydowe HOAT, łączące zalety organicznych i nieorganicznych dodatków. Odznaczają się zwiększoną odpornością na wysokie temperatury, stabilnością chemiczną i dłuższym czasem eksploatacji;
– G13 – najnowsza generacja płynów na bazie glikolu propylenowego, przyjazna środowisku. Charakteryzuje się niską toksycznością, wysoką stabilnością i możliwością mieszania z G12++ bez utraty adekwatności.
Czy można mieszać różne rodzaje płynów?
Zasadniczo nie zaleca się mieszania płynów o różnych technologiach. Połączenie np. G11 z G12 prowadzi do wytrącania się osadów i tworzenia galaretowatej masy, która blokuje przepływ cieczy w chłodnicy. W awaryjnych przypadkach można doraźnie uzupełnić płynem tego samego typu, ale później należy jak najszybciej wymienić cały płyn na jednorodny. Dopuszczalne jest mieszanie następujących rodzajów płynów:
– G12+ i G12++ można mieszać między sobą,
– G12++ i G13 są w pełni kompatybilne (obie oparte na technologii HOAT),
– G11 nie należy mieszać z żadnym nowszym typem.
W praktyce najbezpieczniej kierować się oznaczeniami na etykiecie i zaleceniami producenta maszyny. Wiele ciągników europejskich marek (np. Fendt, Deutz-Fahr, Claas) wymaga dziś płynów klasy G12++ lub G13, natomiast w starszych Ursusach czy Zetorach wystarczający będzie G11 lub jego nowoczesny odpowiednik oparte na IAT.
Płyny do chłodnic można ze sobą łączyć wyłącznie wtedy, gdy mają takie same parametry i pakiety inhibitorów. Wszystkie informacje powinny być zawarte na opakowaniach produktów i ściśle kontrolowane przez użytkowników. Tab. D. TomaszewskiCzy wymiana płynu chłodniczego jest ważna?
Wielu użytkowników lekceważy okresową wymianę płynu chłodniczego, zakładając, iż „skoro nie ubywa, to działa”. Jednak z czasem inhibitory korozji ulegają rozkładowi, a glikol traci stabilność chemiczną. W efekcie w układzie zaczynają odkładać się osady, a przewodność cieplna cieczy spada. Długotrwała eksploatacja starego płynu może doprowadzić do przegrzewania się silnika, zapowietrzania układu lub choćby zniszczenia uszczelki pod głowicą.
Producenci zalecają kontrolę płynu co sezon oraz wymianę co 2–5 lat, w zależności od typu środka i zaleceń producenta maszyny. Warto przy okazji sprawdzić szczelność układu, stan przewodów i działanie termostatu.
Jak sprawdzić stan i adekwatności płynu chłodniczego?
Regularne kontrolowanie stanu płynu chłodniczego to prosty, ale bardzo skuteczny sposób na uniknięcie kosztownych awarii. W pierwszej kolejności należy ocenić poziom cieczy w zbiorniku wyrównawczym, powinien znajdować się pomiędzy oznaczeniami „min” i „max”. Gwałtowne ubytki mogą świadczyć o nieszczelności chłodnicy, pompy wody lub uszkodzeniu uszczelki pod głowicą.
Kontrola ilości oraz jakości płynu chłodniczego powinna być stałym elementem przeglądów eksploatacyjnych. Fot. D. TomaszewskiOprócz poziomu ważne są adekwatności fizykochemiczne płynu. Z czasem glikol rozkłada się i traci swoje parametry, przede wszystkim zdolność do ochrony przed zamarzaniem i korozją. W warunkach warsztatowych można je sprawdzić dzięki refraktometru lub aerometru, które pozwalają ocenić gęstość cieczy i tym samym punkt jej zamarzania. Prawidłowy płyn powinien zapewniać ochronę do co najmniej -30°C.
Warto też zwrócić uwagę na barwę i przejrzystość. jeżeli płyn stał się mętny, brunatny lub widać w nim osad, świadczy to o utracie stabilności chemicznej. W takich przypadkach konieczna jest wymiana – najlepiej wraz z płukaniem całego układu.
Jeśli zauważymy, iż płyn chłodniczy stał się mętny lub zaczął wytrącać się osad, należy niezwłocznie dokonać jego wymiany. Fot. J. NetterKoncentraty i gotowe płyny – co wybrać?
Na rynku dostępne są dwa podstawowe typy produktów: gotowe do użycia płyny chłodnicze oraz koncentraty. Te drugie są szczególnie popularne wśród rolników i warsztatów serwisowych, ponieważ pozwalają na przygotowanie roztworu o określonym stężeniu w zależności od pory roku i warunków pracy maszyny.
Koncentraty rozcieńcza się wodą destylowaną – zwykle w proporcjach od 1:1 (ochrona do ok. -35°C) do 2:1 (ok. -20°C). Użycie twardej wody z kranu może spowodować wytrącanie się osadów i kamienia, dlatego należy jej unikać. Pamiętajmy również, iż zbyt duże stężenie glikolu wcale nie poprawia adekwatności chłodzących – powyżej 70% skuteczność wymiany ciepła maleje, a obciążenie pompy wzrasta.
Gotowe płyny są wygodne i zapewniają optymalny skład, ale przy większej liczbie maszyn ekonomiczniejszym wyborem pozostaje koncentrat.
Najpopularniejsze marki na rynku
W Polsce dostępna jest szeroka gama produktów, zarówno rodzimych, jak i międzynarodowych. W segmencie rolniczym największe zaufanie budzą marki o sprawdzonej reputacji i zgodności ze specyfikacjami producentów silników.
Boryszew ERG – Borygo
To najbardziej rozpoznawalna polska marka płynów chłodniczych. W ofercie znajdują się m.in. Borygo Nowy, Borygo Eko oraz Borygo Premium. Produkty oparte na technologii OAT charakteryzują się wysoką stabilnością i odpornością na starzenie. Wersja Eko wykorzystuje glikol propylenowy, dzięki czemu jest nietoksyczna i przyjazna dla środowiska – to rozwiązanie coraz częściej stosowane w gospodarstwach, gdzie bezpieczeństwo zwierząt i środowiska ma znaczenie.
Orlen Oil–Petrygo
Marka Petrygo od lat stanowi podstawę oferty płynów chłodniczych Orlen Oil, cenioną zarówno w motoryzacji, jak i w maszynach rolniczych. Wszystkie produkty oparte są na glikolu etylenowym i spełniają aktualne normy ochrony antykorozyjnej i termicznej.
Petrygo Q New to klasyczny płyn w technologii IAT, zalecany do starszych konstrukcji silników, w których dominują elementy żeliwne i miedziane. Zapewnia skuteczną ochronę antykorozyjną i może być stosowany w starszych ciągnikach i kombajnach.
Petrygo Plus G12+ reprezentuje nowszą generację OAT, pozbawioną krzemianów i fosforanów, dzięki czemu idealnie sprawdza się w nowoczesnych jednostkach z aluminiowymi chłodnicami. Charakteryzuje się długą trwałością, choćby do 5 lat oraz wysoką odpornością na starzenie i tworzenie się osadów.
Dla cięższych zastosowań Orlen oferuje także Petrygo Heavy, o technologii hybrydowej Si-OAT, przeznaczony do silników o dużym obciążeniu cieplnym.
Prestone
Jeden z pionierów w produkcji płynów chłodniczych, wywodzący się z USA. Produkty tej marki są w pełni kompatybilne z większością współczesnych układów chłodzenia i wyróżniają się bardzo długą trwałością. W maszynach rolniczych sprawdzają się szczególnie w warunkach dużych wahań temperatur.
Febi Bilstein, Liqui Moly
To producenci znani głównie z segmentu motoryzacyjnego, jednak ich płyny z powodzeniem stosowane są również w maszynach rolniczych. Febi Bilstein oferuje linie Coolant G11/G12, Liqui Moly stawia na płyny Hybrid i Longlife z dodatkami przeciwpieniącymi.
Czyszczenie układu i płyny płuczące
Przed wymianą płynu chłodniczego warto dokładnie przepłukać układ. W starszych maszynach, gdzie płyn był rzadko wymieniany, w przewodach i chłodnicy mogą gromadzić się złogi kamienia, rdzy i oleju. Zanieczyszczenia te obniżają efektywność wymiany ciepła i powodują lokalne przegrzewanie się silnika.
Do czyszczenia stosuje się specjalne preparaty płuczące, dostępne m.in. w ofercie K2 (Cooling System Flush), Liqui Moly (Radiator Cleaner) czy Prestone (Cooling System Cleaner). Są to środki chemiczne rozpuszczające osady i neutralizujące resztki starego glikolu. Preparat wlewa się do układu przed spuszczeniem starego płynu, uruchamia silnik na kilkanaście minut, a następnie płucze układ wodą destylowaną do momentu, aż ciecz wypływająca będzie czysta. Dopiero wtedy można wlać nowy płyn lub roztwór koncentratu.
Regularne płukanie układu, co 2–3 wymiany, pozwala znacząco wydłużyć trwałość chłodnicy i pompy wody, a także ograniczyć ryzyko przegrzewania w okresie letnim.
Typowe błędy i skutki niewłaściwego stosowania
Najczęstszy błąd to mieszanie różnych typów płynów chłodniczych, np. starego G11 z nowszym G12. Choć w pierwszej chwili układ może działać poprawnie, w rzeczywistości mieszanka prowadzi do wytrącania się osadów, żelowania płynu i utraty adekwatności antykorozyjnych. W efekcie przewody mogą się zatykać, a pompa cieczy ulec zatarciu.
Innym częstym zaniedbaniem jest używanie wody zamiast płynu, zwłaszcza latem. Woda nie zapewnia smarowania uszczelnień pompy ani ochrony antykorozyjnej, co przyspiesza zużycie elementów układu. Równie groźne jest zalanie układu przypadkowym koncentratem nieznanego pochodzenia – niektóre tanie środki zawierają agresywne dodatki, które mogą uszkodzić aluminium lub uszczelki silikonowe.
Nie należy też zapominać o odpowietrzeniu układu po wymianie płynu. W nowoczesnych ciągnikach z pompami elektrycznymi lub zaworami sterowanymi elektronicznie obecność powietrza w przewodach może powodować niestabilne wskazania temperatury i problemy z ogrzewaniem kabiny.
Jak często wymieniać płyn chłodniczy?
W nowoczesnych płynach klasy OAT lub HOAT okres eksploatacji sięga 5 lat, ale w praktyce warto skrócić go do 3–4 sezonów w maszynach pracujących w kurzu, błocie i przy dużym obciążeniu cieplnym. Kontrola refraktometrem raz do roku to najprostszy sposób, by uniknąć kosztownej awarii. W starszych układach IAT wymiana co 2 lata jest absolutnym minimum.
Drobiazg też ma duże znaczenie
Należy pamiętać o regularnym uzupełnianiu płynu chłodniczego w momencie, gdy jego poziom spadnie, nie zapominając o jego wymianie co zalecany czas. Fot. D. TomaszewskiChoć płyn chłodniczy często bywa traktowany jako drobiazg, w rzeczywistości ma ogromne znaczenie dla żywotności i niezawodności silnika. Odpowiedni dobór, regularna kontrola i adekwatna wymiana pozwalają uniknąć kosztownych napraw. Warto sięgać po produkty sprawdzonych marek, które gwarantują zgodność z normami producentów i stabilne adekwatności w szerokim zakresie temperatur.
W maszynach rolniczych, które często pracują w ekstremalnych warunkach, sprawny układ chłodzenia to gwarancja nie tylko bezpieczeństwa silnika, ale i bezproblemowej pracy w szczycie sezonu. A zadbanie o tak podstawowy element, jak płyn chłodniczy, jest jednym z najprostszych i najtańszych sposobów na przedłużenie życia całej maszyny.

4 godzin temu


![Ceny kukurydzy lekko w gorę. Gdzie skupy płacą najwięcej? [SONDA]](https://static.tygodnik-rolniczy.pl/images/2025/11/05/h_599608_1280.webp)











