Nowe ładowarki burtowe Hyundaia kuszą możliwościami i wyposażeniem

Rodzina maszyn Hyundai powiększa się. To nie tylko o spektakularne premiery, ale także bardzo interesujące małe maszyny. Tym razem nasz wzrok zwracamy ku zwinnym ładowarkom o sterowaniu burtowym.

Maszyny robocze – ofensywa Hyundaia

Koreańczycy coraz pewniej wchodzą do kolejnych segmentów i stale wzmacniają swoje oferty nowymi modelami. Bardzo aktywy jest Develon (dawniej Doosan), ale pola nie ustępuje mu także Hyundai. Właśnie tym razem coś o tym drugim. Maszyny, które kiedyś były domeną jednej firmy, a przecież od niej wzięły w wielu krajach zwyczajowe nazwy – Bobcat – pojawiają się w ofertach kolejnych firm.

Nowe koreańskie ładowarki sprawiają wrażenie solidnie wykonanych i dopracowanych, fot. GS

Ładowarki o sterowaniu burtowym to już nie tylko proste kabiny postawione na silniku i czterech kołach spiętych po dwa łańcuchami z łyżką na dwóch siłownikach, a coraz częściej bardzo sprytne małe nośniki narzędzi. Każdy kto przeglądał ofertę firmy, która na serio traktuje ten segment rynku wie, jak wiele zastosowań można znaleźć dla tego typu ładowarki. Przeglądanie listy osprzętu chociażby prekursora, czyli wspomnianego Bobcata sprawia, iż nim dojdziemy do ostatniej pozycji, zapominamy co było na początku.

Naturalnie oprócz rozwiązań fabrycznych, mamy także całe może możliwości u producentów osprzętu. Hyundai zdaje sobie z tego sprawę i swoje nowe ładowarki pokazał uzbrojone nie tylko w klasyczną łyżkę, ale również trenczer.

HT100V – ładowarka gąsienicowa Hyundaia

Model HT100V to można powiedzieć brat bliźniak HS120V, tyle iż na innym typie podwozia. Model gąsienicowy jest napędzany takim samym silnikiem i ma taką samą moc, jednak maszyna jest znacznie cięższa, bowiem waży 4425 kg. Może także podnieść więcej, bo 1490 kg (prawie 3t obciążenia destabilizującego). Wysokości podnoszenia także są inne, ale różnią się niewiele: 2468 mm maksymalny wysyp, 3211 mm do sworznia. Gabaryty maszyny to długość (bez narzędzia) 2795 mm, szerokość 1794 mm, wysokość 2078 mm, kąt zjazdu wynosi 25 stopni. Podobnie jak w przypadku HS120V, Hyundai postanowił najpierw wypuścić maszynę w pełnej kabinie, a dopiero za jakiś czas ma się pokazać wariant bardziej przewiewny.

Ładowarki Hyundaia parametrami nie odbiegają od tego, do czego maszyny tej klasy zdążyły nas przyzwyczaić, fot. GS

Hyundai zapowiada, iż nowe ładowarki mają wpisać się w politykę marki, czyli oferowania maszyn niezawodnych i solidnych, na dowód czego na wielu rynkach oferowana jest gwarancja 3 lata lub 3000 godzin.

HS120V – ładowarka kołowa Hyundaia

Zarówno model kołowy jak i gąsienicowy miały już swoje premiery w Stanach Zjednoczonych, gdzie Hyundai rozwija się bardzo dynamicznie, zaś tego typu maszyny cieszą się dużym wzięciem. W Europie dogodnym terminem do pochwalenia się nowymi pozycjami w katalogu była Bauma 2025.

Również pod względem obsługi nie powinno być tutaj żadnych problemów, choć oczywiście autorski silnik, mimo iż stanowi atut (maszyna jest spójna), to kłopot mogą mieć serwisy nieautoryzowane, fot. GS

Hyundai HS120V jak na produkt firmy zdolnej do pełnej kompletacji głównych podzespołów swoich maszyn, jest napędzany silnikiem własnym o oznaczeniu 4HTI4, spełniającym normę Tier 4f. Jednostka ma 2,4 l pojemności, cztery cylindry, jest doładowana sprężarkowo i generuje 73,6 KM, a co za tym idzie “łapie się” na ostatni przedział przed bardziej rygorystycznymi limitami (37kW<P<56 kW), dlatego też nie posiada układu SCR, jest tylko DPF i DOC.

W wersji standardowej, układ hydrauliczny dysponuje wydatkiem na poziomie 82,9 l/min oraz ciśnieniem 230 bar. W opcji ma pojawić się także zwiększony wydatek. o ile chodzi o prędkość jazdy, to mamy dwa zakresy: 0-11 km/h oraz do 12 km/h. Model HS120V w wersji z zamkniętą kabiną, a póki co tylko taka jest dostępna, waży 3847 kg i może podnieść 1220 kg (obciążenie destabilizujące 2440 kg). Natomiast maksymalna wysokość podnoszenia wynosi 2473 mm (opróżnienie łyżki) lub 3215 do sworznia. Maszyna bez osprzętu mierzy około 2960 mm długości, 2161 mm wysokości (do dachu) oraz 1820 mm szerokości.

Hyundai kusi wyposażeniem

To czym Hyundai będzie chciał skusić klientów, to wyposażenie. W standardowej konfiguracji HS120V jest wyposażony w: mechanicznie amortyzowany fotel, klimatyzację oraz ogrzewanie, lampy do jazdy po drodze (tylne) oraz lampy robocze przednie, radio z USB/Bluetooth.

Cieszy fakt, iż Hyundai postanowił pokazać swoje ładowarki z ciekawymi osprzętami. Oby poszły za tym kolejne kroki i maszyny faktycznie dobrze agregowały się z różnymi narzędziami, fot. GS

Jest także dodatkowy port do ładowania oraz tradycyjne gniazdo 12V, hydrauliczne szybkozłącze, funkcja pływającego wysięgnika, kamera cofania, funkcja poziomowania łyżki (tylko do góry), wielofunkcyjny dżojstik z potencjometrami do dodatkowych funkcji, system telematyczny Hi-Mate oraz złącze elektryczne 14 pin do narzędzi. Na liście wyposażenia dodatkowego są ponadto dodatkowe lusterka, pakiet oświetlenia roboczego (tył+przód), pakiet oświetlenia do jazdy po drogach (tył+przód) czy dodatkowa przeciwwaga.