W ostatnich latach wiele uwagi w rolnictwie poświęca się innowacjom – nowym technologiom, nawożeniu precyzyjnemu czy hodowli mieszańcowej. Jednak równolegle, w cieniu dominujących hybryd, do łask powracają odmiany populacyjne rzepaku ozimego. Choć przez pewien czas były spychane na margines, dziś coraz częściej docenia się ich niezaprzeczalne atuty.
Nie jest to powrót z sentymentu – to racjonalna decyzja, wynikająca z doświadczenia, kalkulacji ekonomicznej oraz realnych potrzeb gospodarstw.
Czym adekwatnie są odmiany populacyjne?
Odmiana populacyjna to taka, która powstaje na drodze klasycznej selekcji i utrwalonej hodowli, bez wykorzystania heterozji, czyli efektu mieszańca. Oznacza to, iż materiał siewny można wytwarzać poprzez zwykłe rozmnażanie generatywne bez konieczności skomplikowanej technologii.
Stabilność i bezpieczeństwo
Jedną z głównych cech odmian populacyjnych jest stabilność plonowania w zmiennych warunkach pogodowych i glebowych. W przeciwieństwie do niektórych mieszańców, które mogą reagować bardziej gwałtownie na czynniki stresowe, populacje charakteryzują się wyrównanym wzrostem i większą tolerancją na niedobory wody, wahania temperatury czy lokalne warunki glebowe. To sprawia, iż są one szczególnie cenione w gospodarstwach prowadzących produkcję w systemie ekstensywnym lub z ograniczonym dostępem do zaawansowanego wsparcia technicznego.
Mniejsze ryzyko – większa elastyczność
Odmiany populacyjne to również niższy koszt materiału siewnego, co w czasach galopujących cen środków produkcji może mieć najważniejsze znaczenie. Dla wielu gospodarstw to właśnie ten aspekt staje się punktem zwrotnym – pozwala lepiej zarządzać budżetem bez rezygnacji z jakości. Dodatkowo, populacje często lepiej radzą sobie bez intensywnej ochrony chemicznej, co czyni je atrakcyjną opcją w gospodarstwach ekologicznych lub zrównoważonych.

Powrót do zrównoważenia
W dobie coraz większej presji na rolnictwo zrównoważone i odporne na zmiany klimatu, odmiany populacyjne stają się nieocenionym elementem strategii gospodarstwa. Ich naturalna odporność, umiarkowane wymagania i stabilne plonowanie wpisują się w te oraz dążenia do ograniczenia stosowania środków ochrony roślin i nawozów syntetycznych.
Nowoczesne populacje
Warto jednak zaznaczyć, iż dzisiejsze odmiany populacyjne to nie te same odmiany co 20 lat temu. Postęp hodowlany znacząco je unowocześnił. SM BOLT to przykład nowej generacji populacyjnych rzepaków ozimych, które nie tylko oferują wysoką zdrowotność i dobrą zimotrwałość, ale także plonują na poziomie porównywalnym z niektórymi odmianami mieszańcowymi – co potwierdzają wyniki COBORU z 2022 i 2023 roku. To dowód na to, iż populacja może być nowoczesna i rentowna.
Przyszłość należy do równowagi
Nie chodzi o to, by wybierać wyłącznie odmiany populacyjne – ale by dostrzec ich potencjał i miejsce w nowoczesnym modelu produkcji roślinnej. Dobrze dobrana populacja może stanowić bezpieczne uzupełnienie dla mieszańców, zapewniając dywersyfikację ryzyka, elastyczność kosztową i odporność na stres. A w obliczu coraz bardziej nieprzewidywalnych sezonów – to właśnie różnorodność odmianowa może okazać się najcenniejszym zasobem.
Źródło: HR Smolice