Nawożenie grusz żelazem. Warunki pogodowe są dziś sprzyjające

Jeśli chodzi o nawożenie grusz żelazem, rozpoczyna się ono, gdy pąki zaczynają się rozdzielać. Chodzi o to, aby podczas fazy kwitnienia i podziału komórek w strefie korzeni była dostępna wystarczająca ilość żelaza.

Opady sprzyjają nawożeniu żelazem

W teorii chelaty żelaza nie wymagają dużej ilości opadów. W praktyce preferowana jest aplikacja na wilgotną glebę, ponieważ wtedy żelazo szybciej w nią wnika – szczególnie potrzebny jest opad deszczu po aplikacji, co zwiększa skuteczność takiego zabiegu. Przy wilgotnej glebie potrzeba około 10 mm deszczu, co odpowiada trzem godzinom nawadniania, aby wpłukać chelaty do gleby. Na suchej glebie potrzeba co najmniej 20 mm opadów, czyli 6-7 godzin pracy nawodnienia.

Co więcej, żelazo może się rozkładać w świetle słonecznym, jeżeli nie zostanie wpłukane w ciągu 24 godzin po aplikacji. Dlatego można je aplikować w ciągu dnia i następnie uruchomić nawodnienie lub aplikować podczas opadów deszczu, jak dzisiaj. Mamy pochmurny dzień z opadami deszczu, a jutro mimo wyższych temperatur również ma być pochmurno. Zatem to moment idealny i wiem, iż wielu sadowników podjęło się dziś tego zabiegu.

W kwaterach, gdzie przeprowadza się nawożenie żelazem wraz z nawodnieniem i fertygacją (nie ma opadów deszczu), lepiej poczekać do fazy balona.

Jakie dawki żelaza?

Na rynku są różne nawozy, w różnych formach i należy stosować się do dawek polecanych przez producentów. Tuż przed kwitnieniem podaje się pierwsze 30-40% planowanej ilości żelaza, 2-3 tygodnie później podaje się drugą dawkę, ponownie 30-35%. A pozostałe żelazo podaje się 4-5 tygodni po kwitnieniu.

Jaki chelat wybrać?

Idąc dalej, należy wspomnieć, iż mamy dwa rodzaje chelatów żelaza do stosowania doglebowego: HBED i EDDHA. jeżeli chodzi o przyswajalność – w przypadku chelatów HBED jest to 100%, natomiast dla dobrych EDDHA około 65%.

Płynne chelaty żelaza są droższe od form proszkowych, ale działają nieco lepiej. W ostatnich latach pojawiło się jednak wiele dobrych produktów, które dobrze się rozpuszczają i mało pylą.

To również dobry moment na aplikacje preparatów humusowych. Kwasy humusowe można mieszać z żelazem, ale nie zalecałbym tego. Jednakowoż, jeżeli żelazo podaje się razem z preparatami humusowymi dzięki belki herbicydowej, należy zakwasić je MAP, stosując 1 kg MAP na 100 litrów wody. Kwasy humusowe nie wymagają opadu deszczu, natomiast chelaty żelaza zdecydowanie tak.

Marcin Piesiewicz