Prawie 270 uczestników, 40 specjalistycznych wystąpień, warsztaty, rozmowy, wystawa piwa, Gala Piwowarska, konsumencki konkurs piwnych innowacji, targi BeerTech oraz mnóstwo kuluarowych rozmów – tak w uproszczeniu opisać można czternastą edycję Polskiego Kongresu Browarniczego, który odbył się we Wrocławiu. Spotkanie odbyło się pod egidą Browaru Namysłów (Grupa Żywiec SA) i Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Organizatorem jest Bikotech a sponsorem generalnym firma Ecolab.
Piwnym toastem Kongres otworzyli (od lewej): Marta Drapiewska i Joanna Soczyńska (Grupa Żywiec), Aleksandra Wojnarowska (Bikotech) i Jacek Chodkowski (Ecolab)
Etykiety Namysłowa idealnie wpisały się w ceremonię otwarcia. W końcu piwo jest napojem szczęśliwych ludzi
Polski Kongres Browarniczy jest miejscem prezentacji nowoczesnych technologii, innowacyjnych produktów i rynkowych trendów. Spotkanie jest dedykowane profesjonalnym producentom piwa. Sporo miejsca poświęca się również odpowiedzialności społecznej sektora oraz wyzwaniom, przed jakimi stoi branża. Nie inaczej było także w tym roku.
Rozmowę o wyzwaniach sektora z Piotrem Popą z Grupy Żywiec poprowadziła Aleksandra Wojnarowska
Panele plenarne
Ciekawym wprowadzeniem do aktualnej sytuacji, nie tylko branży browarniczej, było wystąpienie Marka Kapturkiewicza z firmy space to grow. Dotyczyło czterech pokoleń w w miejscy pracy oraz dialogu i narzędzi wspierających efektywność biznesu. – Zróżnicowanie pokoleniowe to wyzwanie i szansa. Wyzwaniem są różne oczekiwania i style pracy, a szansami większa innowacyjność i elastyczność – streścił swoją inspirującą prezentację. Pokolenie Z (osoby urodzone na przełomie XX i XXI w.) coraz liczniej wchodzi na rynek, a wraz nim nowe podejście do pracy zarobkowej i jej roli w naszym życiu. Niezbędny jest dialog i zrozumienie perspektywy ludzi, których postawy reprezentują aktualną sytuację i trendy na całym świecie. Są one różne od uwarunkowań, na których wychowani byli przedstawiciele nieco starszych pokoleń. Kapturkiewicz próbował odpowiedzieć na pytania jak starsi menedżerowie powinni podejść do młodego pokolenia, jak rozmawiać, na co zwrócić uwagę, aby stworzyć stabilny i twórczy zespół. Podstawy to autentyczność w komunikacji, aktywne słuchanie, stały feedback i adaptacja.
Panele plenarne PKB 2024 skupione były na nowinkach technologicznych. Krzysztof Linek z firmy Gremes przedstawił wybrane rozwiązania pomiarowe dla optymalizacji produkcji piwa. Firmę Kersia reprezentował Maciej Szczepanik, który omówił ekodezynfekcję preparatem Sopurclean NR, którego receptura opiera się na składnikach klasyfikowanych jako dodatki do żywności. Technologie oczyszczania ścieków połączone z odzyskiem wody procesowej – to z kolei pomysł firmy Veolia, który zaprezentował Mirosław Łoś. Inny sposób na te procesy ma firma Watersystem. Z jej ramienia Piotr Wiliński przestawił technologię BioGill, czyli proste i efektywne systemy biologicznego oczyszczania ścieków. Jak zoptymalizować procesy dzięki rozwiązaniom filtracji procesowej wyjaśnił z kolei Julian Larisch z firmy Donaldson. Podsumowaniem tej części kongresu była prezentacja firmy Vimax dotycząca trendów młodego pokolenia i ich wpływu na rynek piwa. Jakub Winczek podał szereg sondaży rzucających światło na to, jak wyjść naprzeciw oczekiwaniom nowego klienta wyrobów browarniczych. Z ciekawostek warto przytoczyć, iż piwa bezalkoholowe piją najczęściej osoby w wieku 18-33 lat. Oni też sięgają po piwo głównie dla przyjemności. Są otwarci i ciekawi nowych smaków, jak również coraz więcej z nich poszukuje piw bez dodatku cukrów lub słodzików. Na wiele z tych trendów Vimax ma odpowiedź w postaci aromatów i piwnych dodatków.
Sascha von Keitz z firmy AB System przybliżył z kolei uczestnikom temat zrównoważonego rozwoju w zakresie etykietowania napojów. Podkreślił, iż z pomocą jego firmy można zrobić to w czterech krokach: redukcji m.in. zużycia kleju, recyklingu (kleje, które łatwo się zmywa), przeprojektowania np. poprzez tworzenie opakowań zbiorczych oraz odpowiedniego paletyzowania. Podkreślał znaczenie odnawialnych surowców, które tworzą nową generację produktów.
Wojciech Kida z firmy Techmatik przedstawił rozwiązania przedsiębiorstwa Columbia Machine. Podkreślił, iż firma obsługuje każdy rodzaj palety, a w swojej ofercie posiada dwa rodzaje urządzeń – górnego i dolnego załadunku, co pozwala na odpowiedni dobór produktu dla wszystkich klienta.
O redukcji zużycia wody podczas mycia zbiorników przy zastosowaniu głowicy myjącej Alfa Laval opowiedział zebranym Tomasz Pluskota z firmy PePe, z kolei Tomasz Charbat z firmy Spinex przedstawił portfolio urządzeń pomiarowych w sektorze piwowarskim. Firmę Pall przedstawił Maciej Piłat, który już na wstępie podkreślił, iż przemysł piwowarski we współczesnych czasach wciąż się zmienia, a piwowarzy muszą się dostosowywać do ciągłych zmian dotyczących wymagań legislacyjnych i oczekiwań klientów. Piłat zaproponował uczestnikom system ciągłej stabilizacji piwa, który bazuje na materiale PVPP, zapewniającym stabilność koloidalną. Główną cechą systemu jest minimalne zużycie mediów i środków czyszczących.
O serwisie prewencyjnym wymienników ciepła firmy Kelvion opowiedzieli Tomasz Łukaszewski i Agnieszka Ordyniak. Łukaszewski podkreślił, iż serwis i związane z nim postoje zaplanowane są w terminach dogodnych dla klienta i jego produkcji. Firma ustala ścisły plan serwisów wymienników ciepła, choćby na kilka lat. Prelegenci podkreślili, iż produkty przez nich oferowane wpływają na wzrost efektywności produkcji i oszczędność energii.
Krzysztof Hornicki z Krajowego Systemu Kaucyjnego Zwrotka na wstępie podkreślił, iż system kaucyjny jest obligatoryjny dla wszystkich producenta napojów alkoholowych. Omówił pokrótce kilka najważniejszych tematów, m.in. iż system ma pewną wadę a mianowicie producenci opłatę kaucyjną zapłacą systemowi szybciej niż ich klienci zapłacą im, iż każde opakowanie objęte systemem będzie musiało pojawić się w nowo utworzonej bazie danych, a każdy produkt otrzyma nowy kod kreskowy.
Przedsiębiorstwo PolKa Polska Kaucja reprezentowała Magdalena Markiewicz. Prelegentka zauważyła, iż Polska jest 17 krajem, który wprowadza system kaucyjny, a niedawno ustawodawca przesunął jego wprowadzenie o 9 miesięcy. Mówiła również o tym, iż potrzeba funkcjonowania systemu wynika z wymagań unijnych.
Najnowsze rozwiązania enzymatyczne z portfolio Novonesis przedstawił Paweł Witak z firmy Univar. Prelegent omówił zalety proponowanych rozwiązań jak np, obniżenie lepkości warki/brzeczki, poprawa efektywności separacji brzeczki, mniejsza ilość cięć w kadzi filtracyjnej czy lepsza ekspozycja skrobi i białek dla działania enzymów. Procesy enzymatyczne były również tematem wystąpienia Cezarego Longina Górala z firmy Biochem-Art, który skupił się z kolei na takich wyzwaniach jak poprawa smaku i świeżości piwa bezalkoholowego. Prelegent zachęcał także do szerokiego stosowania ekstraktów słodowych i chmielowych i przedstawił zalety tychże.
Wyjątkową prezentację, bo opartą na własnych wieloletnich badaniach, zaprezentował Krzysztof Kucharczyk z Arcyksiążęcego Browaru w Żywcu. Kucharczyk omówił zależności pomiędzy stosowaną temperaturą cukrowania a jakością i wydajnością otrzymywanej brzeczki. Zaobserwował i zanotował reakcje enzymatyczne i wskazał optymalne temperatury dla najlepszej wydajności procesu.
W przerwach była okazja popróbowania piwnych specjalności z różnych części świata. Okazy egzotyczne znikały oczywiście najszybciej…
Sesje tematyczne
W historyczną podróż do średniowiecza zabrał uczestników Kongresu Gniewko Drewnicki, który w swojej prezentacji starał się obalić mity dotyczące piwa z tamtego okresu. Na początku swojej prelekcji powiedział, iż stereotypy często powielane są przez filmowców lub osoby nie do końca zgłębiające temat gdyż jakość trunków w owych czasach była dla ludzi niezmiernie istotna. Czy średniowieczne piwa były słabe? I tak i nie, piwa z tego okresu warzono bardzo różnie. Były piwa słabe, ale były też piwa bardzo mocne, które potrafiły mieć po 12-14% alkoholu. Kolejny powielany mit mówi, iż średniowieczne piwa były kwaśne. Wynika on głównie z tego, iż myślimy o braku higieny ludzi tych czasów, jednak Drewnicki zaznaczył, iż ludzie już wtedy rozumieli, iż muszą zachować czystość w browarze – nie rozumiejąc do końca czego ona faktycznie wynika. Ostatni mit, który prelegent obalił mówi o tym, iż każde piwo było wtedy wędzone, co okazało się nieprawdą.
Pozostając w tematach historycznych uczestnicy mieli okazję wysłuchać historii browarów polskich po II wojnie światowej, o czym opowiedział im Grzegorz Brzyszko. Prelegent zaznaczył, iż przed wojną w Polsce funkcjonowało 137 browarów, a po niej część z nich została zniszczona. W roku 1958 wszystkie browary były już własnością państwa, a pierwsze browary wybudowane w powojennej Polsce to browary w Łomży i w Sierpcu. Brzyszko podsumował swoją prezentację mówiąc, iż 1995 roku w Polsce funkcjonowało 105 browarów, na początku 2010 roku były to 64 browary, dziś natomiast nie jesteśmy w stanie zliczyć ile faktycznie browarów funkcjonuje w naszym kraju.
Natalia Svedlund z Uniwersytetu Technicznego w Berlinie omówiła przebieg i rezultaty badania dotyczącego wzmocnienia aromatu cydru chmielonego na zimno poprzez dobór odpowiednich odmian jabłek, chmielu i szczepów drożdży. Prelegentka opowiedziała słuchaczom o składzie chemicznym aromatu chmielowego, wpływie drożdży na owocowe i kwiatowe aromaty oraz przedstawiła wyniki sensorycznej i chemicznej analizy, której poddane były cydry wyprodukowane na potrzeby badania.
Joanna Kawa-Rygielska z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu wraz z Grzegorzem Ziemianem (Browar Stu Mostów) na własnym przykładzie opowiedzieli jak może wyglądać kooperacja uniwersytetu z przedsiębiorcami. Ich kooperacja rozpoczęła się od zagospodarowania produktów ubocznych produkcji piwa, czyli wysłodzin (młóto). Opracowali produkty piekarskie na bazie młóta a także ciastka ze zwiększoną zawartością białka. Browar Stu Mostów ma w posiadaniu również piekarnie, więc tego typu kooperacja wspomogła ich biznes również na tym polu. Kolejnym etapem ich współpracy było wykorzystanie ksantohumolu, którego jedynymi źródłami jest chmiel i chińska przyprawa, niedostępna na rynku polskim. Ksantohumol ma silne adekwatności antyoksydacyjne, dlatego chcieli wykorzystać jego możliwości. Doprowadziło to do projektowania piw kwaśnych z adekwatnościami przeciwutleniającymi.
Raport Urzędu ochrony Konkurencji i Konsumentów o rynku piwa przedstawił Paweł Ważniewski. Tu uczestnicy już na wstępie dowiedzieli się, iż powierzchnie upraw chmielu zmalały w naszym kraju w latach 2002-2022, a produkcja piwa osiągnęła swoje maksimum w roku 2008. Najwięksi producenci piwa w Polsce zaopatrują się w chmiel u zagranicznych dostawców, ponieważ krajowy nie spełnia ich kryteriów. Sytuacja dotycząca przetwórstwa chmielu w Polsce pogorszyła się w roku 2010, co jest powiązane z upadkiem firmy Chmiel Polski SA.
Jedna z sesji Polskiego Kongresu Browarniczego 2024 dotyczyła również tematyki browarów kontraktowych z naciskiem na relacje między wspólnikami. O wyzwaniach na tym polu opowiadał Krzysztof Pronobis z Browaru Gryfus. Przestrzegał przed wchodzeniem do spółek z rodziną oraz kolegami z młodości. Radził, aby zawsze spisywać na początku działalności tzw. konstytucję wspólników, która określa zakres ich kompetencji, określa zarobki zarządu, warunki zmian w umowach itd. Na przykładach „z życia wziętych” zostały omówione często popełniane błędy przy prowadzeniu firmy ze wspólnikami oraz sposoby pozyskiwania inwestorów.
Kolejna sesja dotyczyła prawa i legislacji. Krzysztof Rutkowski z kancelarii KDCP Legal omówił bieżące tematy podatkowe w tym mapę drogową akcyzy na piwo do 2027 r. – Te plany zakładają wzrost akcyzy do 12,04 zł od 1 hL za każdy stopień plato gotowego wyrobu w 2027 r. – podał. Zestawił sytuację podatkową wyrobów browarniczych z alkoholami mocnymi i omówił kwestie dyskusyjne dotyczące zrównania tych dwóch gałęzi rynku napojów wyskokowych. Eliza Iwaniszyn z kancelarii Food Compliance skupiła się natomiast na prawnych aspektach outsourcingu. Bez względu czy zlecamy firmie zewnętrznej rozlew, pakowanie, transport, a być może usługi badawczo rozwojowe, podstawą powinna być zawsze umowa określająca warunki i zakres współpracy. – Niestety, często zamiast takiej umowy podmioty dysponują luźną korespondencją mailową, która w przypadku wpadek zleceniobiorcy, nie daje nam żadnej ochrony – przestrzegała. Radziła aby zabezpieczać się od strony terminowości, jakości produkcji ale również ochrony receptur oraz tajemnic handlowych.
W sesji dotyczącej rynku i trendów temat marek własnych piw w Polsce oraz trendów i wymagań sieci handlowych omówiła Anna Sobota. Marki własne (MW) to kategoria najliczniej spotykana w dyskontach, gdzie obejmuje już 42 proc. wszystkich produktów FMCG. jeżeli chodzi o same piwa to sytuacja wygląda zgoła inaczej, gdyż dyskontowe piwa MW zajmują niecałe 4 proc. na półce z piwami. W sklepach Biedronka są to dwie marki, zaś w Lidlu sześć (z czego połowa to te same piwa, tylko w innych formatach). – Wygląda to dosyć skromnie jeżeli porównać liczbę marek własnych w kategorii napojów i soków bezalkoholowych – podkreśliła Sobota. Następnie omówione zostały wymagania sieci handlowych wobec producentów, którym zlecana jest produkcja MW. Research jest wykonywany dosyć szczegółowo, a najważniejsze aspekty to odpowiednie zaplecze produkcyjne, spełnianie wymagań jakościowych, ilościowych i logistycznych czy poziom service level. Poza tym mile widziane są dobre relacje, pomysły, niskie koszty oraz innowacyjność. Słuchacze dowiedzieli się również o korzyściach z wejścia do współpracy jako dostawca MW oraz o zagrożenia z tego wynikających.
Temat MW przewinął się także w kolejnej prezentacji, za którą odpowiadał Roman Szymanda z firmy CMR. Omówiony został rynek piwa w Polsce na podstawie danych transakcyjnych Centrum Monitorowania Rynku. Dobrą wiadomością jest to, iż rynek powoli rośnie. 3/4 sprzedaży piw odbywa się sklepach małoformatowych – kategoria piwa wręcz dominuje w tym kanale sprzedaży, gdzie na drugiej pozycji są wyroby tytoniowe. W ciągu dnia obserwuje się trzy pory, kiedy sprzedaż piw rośnie. Chodzi o godzinę 6 rano, południe i okolice godz. 17. Wówczas najwięcej sprzedaje się piw mocnych, zaś wyniki tego zegara sprzedaży odpowiadają zapotrzebowaniu na tzw. małpki. Spojrzenie z wyższej perspektywy pokazuje trend zawłaszczania rynku piwa przez największych producentów – zauważył Szymanda. Podium najczęściej sprzedających się piw zajmują marki Żubr, Tyskie i Tatra. Stale rośnie sprzedaż piw bezalkoholowych w każdej odmianie i smaku. Bezustannie wpływ na roczną sprzedaż złotego trunku ma aura pogodowa. – Nieco bardziej chłodny wrzesień w roku bieżącym spowodował, iż w porównaniu z wrześniem 2023, obroty były niższe o 10 proc. – podsumował Szymanda.
Na Polskim Kongresie Browarniczym nie mogło zabraknąć sesji poświęconej wyzwaniom z zakresu zarządzania energią i optymalizacji energii. Temat obszernie przedstawił Jakub Słapiński z Krajowej Agencji Poszanowania Energii. Prelegent przedstawił szereg rozwiązań systemowych, przestrzegając jednocześnie, iż pobór mocy biernej jest bardzo drogo wyceniany przez dostawców energii i najlepszą energią jest ta zaoszczędzona. Wiesław Wasilewski z firmy Big Pol zaprezentował szereg sprytnych rozwiązań, pomagających, również producentom piwa, w pozyskaniu dotacji i dofinansowań na nowe inwestycje. Zaprezentował szereg innowacji technicznych wdrażanych aktualnie w zakładach produkcyjnych, związanych z oszczędnościami pary, ciśnienia czy produkcji energii odnawialnej.
Podczas Kongresu każdy może popróbować swoich sił jako sensoryk. I ten głos się liczy!
Specjalistyczne warsztaty piwowarskie
Uczestnicy kongresu mieli okazję posłuchać ciekawej prelekcji o piwach klasztornych wraz z degustacją specjalistycznych trunków ze światowego rynku piwa. Wiedzą i elokwencją popisał się Andrzej Kiełtyka z firmy Van Pur, a prelekcja została przygotowana wspólnie z p. Andrzejem Celejem. Równoległa sesja warsztatowa została przygotowana przez Adama Głowackiego i Przemysława Leszczyńskiego z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu i dotyczyła eksperymentów z dodatkami do piwa, niekoniecznie zmieniającymi smak, ale dodającymi złocistemu trunkowi cech funkcjonalnych.
Obradom towarzyszyła strefa stoisk
GALA Polskiego Kongresu Browarniczego
Gali co roku towarzyszą ogromne emocje a to za sprawą szeregu wyróżnień i konkursów, które przy tej okazji są rozstrzygane. Nie inaczej było w tym roku. Statuetka Krok do Sukcesu w branży browarniczej powędrowała do firmy GEA Process Engineering za membranową instalację dealkoholizacji Aroma Plus a wyróżnienie zgarnęła firma Biochem Art za preparat enzymatyczny firmy DSM-firmenich Brewers TasteZyme G.
Tytuł Ekoinwestor w Przemyśle Spożywczym trafił do Grupy Żywiec za drugi stopień schładzania brzeczki na warzelni w Arcyksiążęcym Browarze w Żywcu. Kosztem inwestycji rzędu 800 tysięcy złotych zredukowano tu zużywaną energię o 1,2 MJ / hektolitr, co przy średniej produkcji 5 milionów hekto daje 6.000 GJ rocznie.
Tytuł Najlepszego Piwowara trafił w ręce Andrzeja Celeja, zaś Browar Sady zdobył największą ilość medali w konkursie Good Beer 2024. Tytuł Piwna Osobowość otrzymał Mirosław Bojanowski.
Poznaj medalistów Good Beer (kliknij tutaj)
Poznaj medalistów Piwne Akordy (kliknij tutaj)
Z pewnością czternasta edycja Polskiego Kongresu Browarniczego pozostanie na długo w pamięci uczestników. Było merytorycznie i rzeczowo. Wisienką na torcie spotkania była techniczna wycieczka do browaru w Namysłowie. Prawie 100 osób przyjechało, aby zobaczyć jak ten tradycyjny browar, produkujący przez cały czas w otwartych kadziach fermentacyjnych, wygląda od środka.
Do zobaczenia za rok na XV edycji Polskiego Kongresu Browarniczego 2025.